...zbrodni.
W sensie, że nawet jurnalu na DA nie potrafię prowadzić systematycznie. Właściwie to i tak nikt tego nie czyta, więc co się martwić? Ale skoro już jest widoczny na stronie to warto by było go czasami uaktualniać...
Siedzę i jem suche jak wiór biszkopty, bo m&msy zostawiam Karaluchowi. Mimo, że nie lubi tych bez orzechów. Ale może przykmnie na to oko, czy inne otwory ciała.
Nie wiem w sumie czemu, ale mam doskonałe uczucie beznadziei. I chyba właśnie dlatego piszę na DA. Żeby to z siebie wyrzucić, a nie zawracać